Oczywiste jest, że święta wiecznie trwać nie mogą. Pewnie byśmy chcieli, ale ... czy aby na pewno? Myślę, że po kilku dniach by się nam jednak znudziły. I tak wracamy co codzienności, która w sumie niewiele różni się od świąt w moim przypadku, bo i tak w domu siedzę i tak.
Rodzinne te święta były.Jak każde.
I za szybko minęły.
Jak zawsze.
Ale to nic.
Na lato czekamy.
Śliczna czapeczka
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmarcin jest, a ty gdzie?:P
OdpowiedzUsuńZdjęcia robię :D :D
UsuńKtoś musi ;)
Córeczka coraz bardziej do Ciebie podobna.
OdpowiedzUsuńSerio? :) :)
Usuńjakie ma śliczne oczka :)
OdpowiedzUsuńNa żywo są ładniejsze :)
UsuńSliczna kruszynka:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzdjęcie tatusia z córeczką - cudowne! i ten uśmiech Julki :D
OdpowiedzUsuńJulia się śmieje ostatnio cały czas :)
Usuńpiękna jest :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńjak bardzo się Julka zmieniła.... taka śliczna juz panieneczka.... a dziergadełka cudne....
OdpowiedzUsuńserdeczności
Zmienia się niesamowicie - po zdjeciach widzę, bo będąc z nią non stop trudno dostrzec zmiany :)
UsuńJulka cudowna jak zwykle. Masz talent Kobieto, czapeczka przepiękna :))
OdpowiedzUsuńPowiem nieskromnie: mi też się podoba, teraz robię takie w innych kolorach ;)
UsuńMasz talent koleżanko. Jakbym miała córcię, to już bym u ciebie zamawiała taką czapeczkę :) serio :)
OdpowiedzUsuńO kurcze, super Ci te "dziergańce" wychodzą :)
OdpowiedzUsuńJulcia jak zwykle przesłodka :)
Śliczne te twoje czapeczki :)
OdpowiedzUsuńAle już duża panienka z Waszej córci :)
OdpowiedzUsuńA Ty dziergasz prześlicznie :)
Jaka śliczna czapeczka :) W ogóle piękne zdjęcia ale to gdzie jest tatuś i córeczka jest rewelacyjne, wyglądają razem ślicznie :)
OdpowiedzUsuńAle piękna czapa i opaseczka !
OdpowiedzUsuńJuleczka ♥